Niezapłacona rata kredytu, widmo upadłości, cesja wierzytelności lub brak usługobiorców - tego rodzaju kłopoty mogą przytrafić się każdemu i to niekoniecznie tylko początkującemu dyrektorowi. Jednak póki co ewentualne porażki wcale nie odstraszają ludzi interesu. Aby owe interesy miały się dobrze, to właściwie każdy szef potrzebuje samochodu, niekoniecznie nowego, ale całkowicie sprawnego. A z upływem miesięcy taki wóz niekiedy dosyć szybko staje się najważniejszym narzędziem pracy.

Posiadając firmowy pojazd można systematycznie rozszerzać istniejącą ofertę i w ten prosty sposób zdobywać kolejne zlecenia. Dla przykładu, kiedy właścicielka salonu kosmetycznego bądź fryzjerskiego zaoferuje bezpłatny dojazd do klienta, to z jej usług skorzystają również panie po siedemdziesiątce, które dość często mają niemałe trudności z poruszaniem się i np. tylko raz w tygodniu wychodzą z mieszkania. Ponadto w niektórych zawodach ów dojazd do usługobiorcy jest koniecznością i prawie staje się częścią określonej usługi. Hydraulicy lub znakomici elektrycy bez pojazdu po prostu byliby skazani na bezrobocie (cesja wierzytelności).



Analizując dalej ten temat musimy nadmienić o firmach, które trudnią się przewozem osób i rzeczy. Firma transportowa, tak ta trzyosobowa, jak i ta zatrudniająca wielu kierowców, musi spełniać wszystkie wymagania ujęte w określonych aktach prawnych (jak otworzyć firmę trnsportową). Dyrektor może podpisać umowę tylko z tymi czterdziestolatkami, którzy zaliczyli wymagane egzaminy i w ten sposób zdobyli potrzebne uprawnienia. O ile rynek przewozowy w naszym kraju ma się całkiem dobrze, o tyle możemy mieć duże zastrzeżenia do stanu co poniektórych dostawczaków, które choć posiadają aktualny przegląd, to tak naprawdę nie powinny dłużej poruszać się po szosach.

Prowadzenie firmy transportowej, tak samo zresztą jak i zarządzanie małym sklepem, jest mocno związane z obowiązkiem przestrzegania prawa. Każdy przewoźnik musi znać dosyć dokładnie przepisy prawa drogowego, a prócz tego należy też mieć przynajmniej ogólną orientację w sprawach dotyczących księgowości. Jeżeli szef firmy jest w stanie bezbłędnie wypełnić blankiet VAT 26 bądź rozliczyć podróż służbową, to dyskusje z przedstawicielką biura księgowego okażą się o wiele bardziej konstruktywne (VAT 26).