Końcówka kwietnia jak co roku staje się czasem, kiedy nerwy większości Polaków są napięte do granic możliwości. Ciągnące się kolejki przed Urzędami, z Pitem w ręce to perspektywa, która nie napawa optymizmem.

Co roku petenci mimo sporej ilości czasu do wywiązania się z swych obowiązków przerzucają kwestię wypełnienia Pit na ostatnią chwilę.

Dużo się obecnie mówi o oświetleniu led, a ci najbardziej oszczędni mężczyźni zdążyli już do tego czasu wymienić zdecydowaną część przestarzałych żarówek na te energooszczędne. Jednakże nie tylko osoby indywidualne mają na uwadze kwestie finansowe - niższe opłaty za prąd chcą również dostawać przedsiębiorcy, a szczególnie kierownicy tych zakładów, gdzie oświetlenie jest używane przez prawie całą dobę.